Wigilia Nowego Roku

Przedstawiam Wam plan, który co prawda nie udało mi się w całości zrealizować ze względu na nagłą niemoc i ból gardła. Mimo to, oprócz jednego pominiętego dnia i nadrobionego dzięki telewizji, Chiński Nowy Rok spędziłam świętując w iście lokalnym stylu. Polecam też podróżującym do Hongkongu w przyszłym roku, żeby skorzystali sobie…

Czytaj więcej

Hongkongczycy „nie gęsi swój język mają…”

W jakim języku można dogadać się w Hongkongu? Najprostszą odpowiedzią na to pytanie byłoby – po chińsku, ale to naprawdę wybitnie daleko idące uproszczenie. Posunęłabym się nawet do heretyckiego, jak na zachodnie standardy, stwierdzenia, że język chiński nie istnieje. Istnieją tylko wszelakie odmiany chińskiego w postaci lokalnych dialektów, które są mniej lub bardziej…

Czytaj więcej