Chungking Mansions – transnarodowe getto

Dziś czas na post o moim zdaniem jednym z najciekawszych oraz najbardziej charyzmatycznych miejsc w Hongkongu. Muszę przyznać, że sama nie wiem czy kocham to miejsce czy nienawidzę. Za każdym razem gdy się tam wybieram, przeważnie w takim celu by wymienić walutę, zastanawiam się dlaczego to miejsce jest tak niesamowicie fascynujące, a zarazem przerażające i napawające optymizmem oraz przygnębiające.…

Czytaj więcej

Wycieczka do Makau, czyli jak przegrałam 10$

Kilka dni temu miałam okazję na kilka dni wybrać się do pobliskiego państwa-miasta Makau. Jest to podobnie jak Hongkong specjalny region administracyjny Chin. Oznacza to, że pomimo oficjalnej przynależności do Chińskiej Republiki Ludowej Hongkong oraz Makau cieszą się dużą swobodą polityczną, ekonomiczną i społeczną. Są to również regiony,…

Czytaj więcej

Telefony, telefony…

Technologia niezwykle wpływa na nasze życie codzienne, a z upływem czasu kształtuje również kulturę. O naszych kulturowych przyzwyczajeniach czasem dowiadujemy się dopiero opuszczając miejsce stałego pobytu i przenosząc się do innych kręgów kulturowych. Niedawno odwiedziłam Polskę i zaobserwowałam ciekawą rzecz. W Polsce nagminne korzystanie z telefonu w towarzystwie jest uznawane…

Czytaj więcej

Szalony Mong Kok – najbardziej zaludniony zakątek na ziemi

O dzielnicy Central i jej mieszkańcach można przeczytać w jednym ze starszych postów: http://bit.ly/18xNaKo . Nie można jednakże pisać o Hong Kongu i nie wspomnieć o Mong Kok (旺角). Jest to obszar na stronie Kowloon. Przez niektórych ekspatów nazywany the dark side. Tutaj również miałam okazję mieszkać, z przyczyn właściwie ode mnie niezależnych,…

Czytaj więcej