Zdaje się, że po wyborach prezydenckich polska prasa wyjątkowo upodobała sobie temat emigracji. Wiele artykułów wymienia takie kraje jak Wielka Brytania, Irlandia oraz niekiedy kraje skandynawskie. To typowe kierunki współczesnych migracji Polaków.
Ja wspólnie ze Stefanią z kanału Steff’s TV postanowiłyśmy, jako kilkuletnie emigrantki w tak odległych od siebie i od Polski krajach postanowiłyśmy przybliżyć Wam trochę życie w mega miastach – Hongkongu i Nowym Jorku. Skąd pomysł takiego porównania?
Hongkong i Nowy Jork – być może diametralnie różnią się kulturą, ale oba miasta mają wiele podobnych parametrów: wielkość populacji, powierzchnię, nawyki „wyspiarskie”, rodzaj rynku pracy i w dużej części organizację życia miejskiego. Hongkong przez wielu wielokrotnie nazywany jest „Azjatyckim Nowym Jorkiem” i coś w tym chyba jest… 😉 Zobaczcie sami. Życie w mega miastach porównają Polki – na stałe mieszkające za granicą.
W którym mieście byście najchętniej zamieszkali?
Kasia Urbaniak
Na stałe w Hongkongu od 2011 roku
Zawód: Konsultant ds. Strategii biznesowych
Języki: Angielski, Chiński (Mandaryński), Hiszpański
Blog:
Hong Kong
Populacja Powierzchnia
7 264 100 1104 km²
Praca: Hongkong należy do gospodarek opartych na usługach. Ponad 93% rynku to rynek usług. Ogromna proporcja rynku pracy związana jest z rynkiem finansowym. Hongkong to centrum usług bankowych na Azję. Pracę łatwo znajdują więc doświadczeni finansiści. Wysoko rozwinięta jest również branża informatyczna. Wiele korporacji międzynarodowych na tutaj swoje główne siedziby na Azję.
Miasto to również historycznie jest portem Azji. W związku z tym wysoce rozwinięty jest również handel i usługi spedycyjne. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej kliknij tutaj.
Edukacja: Edukacja w Hongkongu jest dwujęzyczna – chińsko – angielska. Na ogół do gimnazjum nauczanie odbywa się po chińsku. Następnie, bardziej prestiżowe licea oferują nauczanie w pełni po angielsku, a lokalne szkoły skupiają się na kontynuacji nauki w języku chińskim. Uczelnie wyższe w 90% oferują edukację całkowicie po angielsku. Edukacja wyższa należy do najbardziej prestiżowej w Azji i jednej z najlepszych na świecie przykładowo – program MBA na HKUST to drugi najbardziej doceniany program na świecie. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej kliknij tutaj.
Warunki mieszkaniowe: Hongkong to ograniczona powierzchnia zajmująca niezliczoną ilość małych wysepek i część kontynentu. Ze względu na duże zagęszczenie ludności i stale rosnącą populację przestrzeń życiowa stale się zmniejsza. Z tego względu, budynki rosną w górę, a mieszkania średnio są mniejsze. Popularne mieszkania to około 530 stóp kwadratowych, które często mieszczą rodziny (nierzadko z babcią). Hongkong to atrakcyjne miejsce dla zamożnych Chińczyków do lokowania kapitału. Często inwestują oni w rynku nieruchomości sztucznie napędzając i tak już niezwykle wysokie ceny. Rząd co roku walczy z cenami na rynku nieruchomości, ale jest to nie lada wyzwanie. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej kliknij tutaj.
Transport: Hongkong posiada system podziemnych pociągów zwanych MTR (Mass Transit Railway). Jest to wysoce efektywny system transportowy, który dodatkowo uzupełniony jest siecią autobusów i tramwajów poruszających się zarówno na wyspie jak i peninsuli Kowloon. Dodatkowo wyjątkowo łatwo i stosunkowo niedrogo wg lokalnych standardów, dostać się wszędzie taksówkami.
Mieszkańcy Hongkongu uwielbiają dyskutować o transporcie i ich standardem, do którego porównują zazwyczaj różne środki transportu jest tzw. „door to door experience„, czyli autobus, który zabiera wprost spod domu do miejsca pracy/szkoły itp.
Usługi medyczne: Służba zdrowia jest całkowicie sprywatyzowana i zaliczana do wyjątkowo wysokiej jakości. Ubezpieczanie zdrowotne zazwyczaj zapewniane jest przez pracodawcę, (jeśli pracuje się w korporacji). Trochę trudniej o ubezpieczanie pracując w średnich bądź małych firmach.
Do szpitala można zostać przyjętym posiadając hongkoński ważny dowód osobisty (dla obcokrajowców wydawany na podstawie wizy).
Oprócz medycyny zachodniej (w pełni praktykowanej w języku angielskim) funkcjonuje również sieć lekarzy medycyny chińskiej. Większość Hongkończyków preferuje leczyć się w mieszany sposób – z jednej strony zasięga rady lekarza zachodniego, z drugiej chętnie popija ziółka chińskie i stosuje akupunkturę.
Wiza pracownicza: Dla obcokrajowców wizy pracownicze wydawane są na podstawie umowy o prace. Sponsorem wizy jest pracodawca. Wśród wymogów znajduje się zapis o znaczącym wkładzie w gospodarkę Hongkongu. Zapis ten można odczytywać, jako wymóg doświadczenia zawodowego. Znacznie trudniej znaleźć prace obcokrajowcom z mniejszym doświadczeniem zawodowym (bądź świeżo po studiach) niż profesjonalistom, którzy w swoim zawodzie pracują kilka/kilkanaście lat.
Klimat: Miasto leży w strefie klimatu zwrotnikowego. Można zatem oczekiwać ekstremalnej pogody. Większą część roku w Hongkongu jest niezwykle gorąco – pomimo, że temperatury nie zawsze przekraczają 30 C to jednak odczuwalne ciepło jest znacznie wyższe ze względu na bardzo wysoką wilgotność. Latem również występują okresy deszczowe – co oznacza tygodnie burzowej pogody. W zimie jest przeważnie sucho i temperatury spadają do 10-15 C. Hongkong leży w klimacie zagrożonym tajfunami i właściwie co roku na początku jesieni miasto nawiedzają tajfuny. Rząd opracował specjalny system alarmowy i informacje o nadchodzącym tajfunie są podawane do wiadomości publicznej z dużą efektywnością. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej kliknij tutaj.
Stefania
Na stałe w Nowym Jorku od 2014 roku
Zawód: Realizator filmu
Języki: Angielski, Rosyjski, Niemiecki, Francuski
YouTube:
Nowy Jork
Populacja Powierzchnia
8 491 079 1214 km2
Praca: Podobnie jak w Hong Kongu, ogromna porcja usług związana jest z rynkiem finansowym oraz branżą informatyczną. Ponadto, jest to stolica wielu mediów oraz miejsce przyciągające artystów. Obserwuje się także rosnący trend powstawania start-upów i Nowy Jork powoli zaczyna nadganiać Dolinę Krzemową. Najłatwiej znaleźć pracę w finansach, IT, konsultingu.
Edukacja: Edukacja jest oczywiście w pełni angielsko języczna, choć zdarzają się szkoły oferujące program w języku hiszpańskim. Poziom szkół w Nowym Jorku jest bardzo różny – wiele zależy od kapitału rodziców. Istnieją specjalne szkoły, tzw. prep schools, które przygotowują uczniów do najbardziej prestiżowych uczelni na świecie – Ivy League. Edukacja w Stanach oraz zwłaszcza w Nowym Jorku (Columbia, New York University, Cornell) należy do najlepszych, a także najdroższych. Większość Amerykanów rozpoczyna życia z kredytem studenckim do spłacenia – jest to jedyny rodzaj długu, który nigdy nie zostanie odpuszczony, nawet przy ogłoszeniu bankructwa. O ile ukończenie prestiżowej uczelni typu Harvard pomoże w szybkim zniwelowaniu długu, o tyle świeżo upieczeni studenci innych instytucji mają dużo ciężej. Ten typ długu jest statystycznie wyższy u Amerykanów, niż zadłużenia z kart kredytowych.
Warunki mieszkaniowe: Podobnie jak i w Hongkongu, Nowy Jork posiada dość ograniczoną powierzchnię. Mało tego, rdzenni Nowojorczycy, oraz wielu nowych mieszkańców miasta do tej pory uważa, że Nowy Jork, to tylko Manhattan. Tutaj statystyczne mieszkanie wynosi ok 27m2; jednak większe mieszkania (I to w przystępniejszych cenach można znaleźć w innych dzielnicach). Wielu jest gotowych płacić więcej jedynie po to, by mieszkań na Manhattanie. Ze względu na ciągle napływającą falę ludzi ceny czynszu nieustannie idą w górę. Część ludzi relokuje się na Brooklyn, Queens, lub poza stan – czyli do Jersey City, które znajduje się 7 minut promem od dolnego Manhattanu. Nieustannie powstają apartamentowce, o zawrotnych cenach, przeznaczone dla najzamożniejszych (Nowy Jork bowiem cieszy się największą liczbą miliarderów). W przeciwieństwie do Hongkongu, władze raczej nie walczą ze sztucznie windowanymi cenami mieszkań.
Transport: Nowy Jork posiada metro działające 24/7 I składa się ono z 24 linii. Nowojorczycy zawsze chętnie dysputują o efektywności metra. Jest ono wolniejsze porównując z metrem warszawskim i często metro… stoi w korkach. Jednak ciekawym rozwiązaniem jest podzielenie metra na linie lokalne, oraz pospieszne. Jest to jedno z najstarszych systemów metra na świecie, więc często poddawane jest renowacjom. Będąc w Nowym Jorku warto wyposażyć się w aplikację informujących o wszelkich (częstych) zmianach w kursie metra. Gdyby połączyć wszystkie linie metra, można by się było wybrać do Chicago – tak ogromny jest jego zasięg. Ponadto jest również gęsta siatka autobusów. Popularne jest jeżdżenie taksówkami, nawet o parę ulic, a także Uberem (tańsza alternatywa żółtych taksówek).
Usługi medyczne: Służba zdrowia jest bardzo złożonym tematem w USA. Wbrew pozorom, nie jest ona całkowicie sprywatyzowana i istnieją sposoby obejścia systemu ubezpieczeń. Podobnie jak w Hongkongu, większe korporacje/firmy zapewniają ubezpieczenie. Jednak, w jakim stopniu – jest to kwestia podlegająca negocjacji. W innych przypadkach należy płacić za usługi. W Nowym Jorku istnieją specjalne firmy, które trudnią się doradzaniem klientom, jaką z jaką firmą ubezpieczeniową należy się związać, gdyż ubezpieczycieli jest bez liku. Za każdym razem, gdy wchodzę do metra, widzę przynajmniej ze dwie reklamy ubezpieczycieli.
W Nowym Jorku istnieje prawo, że nie można odmówić pomocy osobie chorej, a zwłaszcza tej, której zagraża życie. Słyszałam o przypadkach, gdzie ludzie korzystali ze służby medycznej, a potem nie opłacali rachunku tłumacząc się brakiem pieniędzy. O dziwo, nikt nie kazał im niczego płacić. Obama Care, które ma zapewnić szerszy zasięg opieki medycznej dla obywateli, nie jest bezpłatna. Ponadto, osoby nieobjęte opieką medyczną są zobowiązane płacić karę za brak ubezpieczenia.
Wiza pracownicza: System wizowy jest dość skomplikowanym mechanizmem. Istnieją dwa typy wiz dla osób planujących wyjazd do USA: wizy nieimigracyjne (w tym turystyczna, ale także dla osób, które będą pracować określony czas nad projektem), oraz imigracyjne (dla osób chcących założyć firmę oraz parę innych). Z wiz nieimigracyjnych – najbardziej pożądana wiza o pracę jest ta wydawana przez pracodawcę (H-B1), jednak są też wizy dla artystów, dziennikarzy. Najłatwiej jest dostać wizy osobom pracującym w IT oraz w technologii. Wizę H-B1 można uzyskać ubiegając się o pracę bezpośrednio od przyszłego pracodawcy w USA, lub od firmy, w której obecnie się pracuje, prosząc o transfer.
Klimat: W Nowym Jorku są cztery pory roku. Należy uważać na zimę (na początku zimy trzeba uciekać przed całodniowymi deszczami) gdyż może być niemal tak zimno jak w Polsce. Tegorocznej zimy odczuwalna temperatura wynosiła nawet -18C, powodując ogólnonarodowa panikę w mediach. Nierzadko Nowojorczycy ‚uciekali’ na Florydę, ratując się przed ‚syberyjskimi’ temperaturami. Współlokatorka z Florydy, poza dojazdem z i do biura, nie ruszała się nigdzie z pokoju przez cala zimę. Należy także uważać na lato. W Nowym Jorku bywa gorąco, a klimatyzacja w metrze pozostawia wiele do życzenia.