Technologia niezwykle wpływa na nasze życie codzienne, a z upływem czasu kształtuje również kulturę. O naszych kulturowych przyzwyczajeniach czasem dowiadujemy się dopiero opuszczając miejsce stałego pobytu i przenosząc się do innych kręgów kulturowych.
Niedawno odwiedziłam Polskę i zaobserwowałam ciekawą rzecz. W Polsce nagminne korzystanie z telefonu w towarzystwie jest uznawane za niegrzeczne i jest raczej przejawem złego wychowania. Dzieje się tak dlatego, że gdy się z kimś spotykamy nie lubimy być ignorowani przez drugą osobę, która zajęta pisaniem SMSów odpowiada nam półsłówkami. Zgadzam się, może to być niekiedy irytujące…ale nie w Azji.
Tutaj poziom technologizacji społeczeństwa jest naprawdę wysoki. Nowinki technologiczne pojawiają się najwcześniej ze wszystkich krajów i bardzo szybko rozchodzą się wśród konsumentów. Mogę śmiało powiedzieć, że prawie każdy w Hongkongu smartphona i niezależnie od wieku czy statusu społecznego potrafi się nim doskonale posługiwać. Dodatkowo, z moich obserwacji wynika, że rynek jest zdominowany przez trzy marki i ich najnowsze modele: Samsung Galaxy S4, Iphone5 oraz Sony Experia Z. Z pewnością zakup takiego telefonu nie dla wszystkich jest zwykłym wydatkiem. Są to telefony drogie, ale jest to wydatek wkalkulowany w budżety niemal każdej hongkońskiej rodziny. Z takimi telefonami na ulicy czy w metrze widać licealistów, strasznych dziadków, nianie oraz biznesmenów. Kontakt z najnowszą technologią mobilną jest na porządku dziennym wśród praktycznie każdej grupy społecznej. Co więcej zazwyczaj mają nos wetknięty w telefon. Nic więc dziwnego, że ludzie są również bardzo przywiązani do swoich smartphonów i są bardzo na bieżąco z wykorzystaniem najnowszych aplikacji.
Często w metrze widać całe rzędy ludzi wpatrzonych w ekran swojego telefonu czy tabletu. Rzadko kiedy można zaobserwować, to co na co dzień widujemy na przykład w warszawskim metrze, czyli ludzi z książkami czy czytających gazety. To absolutnie nie tak, że ludzie tutaj nie czytają. Czytają i to bardzo dużo, ale korzystają z aplikacji na swoich telefonach bądź tabletach. Dzięki stałemu podłączeniu do Internetu i korzystania z platform z personalizowaną treścią mają dostęp do najbardziej aktualnych wiadomości. Co więcej Chińczycy nie tylko czytają, ale również chętnie korzystają z tabletów i telefonów by oglądać seriale bądź inne programy podczas jazdy komunikacją miejską. Wszystko to za sprawą szybkopasmowego mobilnego Internetu LTE, który doskonale działa również pod ziemną. System MTR wyposażony w systemy wspierające odbiór sygnału GSM, CDMA oraz TDMA pod ziemią oraz w tunelach.
Bardzo często ściąganą tutaj aplikacją jest http://appoftheday.com/, jaką zresztą polecam fanom smartphonów. Pokazuje ona, jakie aplikacje w danym dniu będą dostępne nieodpłatnie. Nowsze telefony o bardzo dobrych parametrach zazwyczaj mają jednak krótką żywotność baterii, zwłaszcza, gdy korzysta się z systemu 4G oraz ściąga dużo aplikacji. Jak poradzić sobie z baterią wyczerpaną w połowie dnia? Hongkończycy zdziwią się jeśli nie słyszałeś nigdy o mobilnych ładowarkach, dostępnych tutaj nawet pod postacią główek Hello Kitty czy innych bohaterów japońskiego Anime.
Spotkanie towarzyskie, chwila wytchnienia od pracy lub szkoły, często rozpoczyna się właśnie od sprawdzenia wszelkich platform społecznościowych, nieodebranych wiadomości oraz przesłanych zdjęć i wideo. Nie jest to w złym tonie. Jest po prostu koniecznością wynikającą z bardzo dużej aktywności w sieci. Mnie czasem nadal, choć zdecydowanie mniej, zadziwia widok pary spotykającej się na kolacji, niewpatrzonej w oczy partnera, ale w ekran swojego własnego telefonu. Sama łapię się na dużym uzależnieniu od technologii i chęci sprawdzenia telefonu w każdej wolnej chwili. W końcu znaczna część moich znajomych to Chińczycy.